Okazuje się, że nasza miejscowość znana jest nie dzięki Generałowi WALTEROWI Świerczewskiemu ale także dzięki swoim lasom. Okazuje się, że jodła rosnąca w masywie Łopiennika na terenie Nadleśnictwa Baligród (leśnictwo Jabłonki) jest najgrubszym drzewem tego gatunku w Polsce. Mierzący 519 cm obwodu pień okazał się niewiele szczuplejszy od powalonej przez wiatr jodły z Pszczelin, co sprawia, że palmę pierwszeństwa w tej klasyfikacji dzierżą wciąż lasy Bieszczadów.
– Pomiary tak dużych drzew, z uwagi na ich usytuowanie na stoku i kształty pnia, zawsze mogą być obarczone kilkucentymetrowym błędem, jednak w tym wypadku przewaga jodły z Jabłonek jest tak duża, że nie pozostawia żadnych wątpliwości, co do tego, że jest ona nową „matką bieszczadzkiego lasu” – mówił kierujący pomiarami Maciej Szpiech.
– To świetna informacja dla nas, bo potwierdza, że bieszczadzkie lasy na tle kraju mają się czym pochwalić – powiedział Wojciech Głuszko, nadleśniczy Nadleśnictwa Baligród. – Jodła to symbol siły i trwania, a te cechy są ważne dla lasu. Chcemy też, żeby była ona łatwa do zidentyfikowania, dlatego wkrótce ogłosimy konkurs na imię tego drzewa. Na pewno będzie ono przyciągać ludzi, dlatego wiosną planujemy oznakowanie ścieżki prowadzącej do tej jodły, pokazującej jednocześnie inne uroki lasów pod Baligrodem.
zródło:
http://www.krosno.lasy.gov.pl/aktualnosci/-/asset_publisher/sE8O/content/najgrubsza-polska-jodla-rosnie-w-nadlesnictwie-baligrod